Wyrzuciłam pieniądze w błoto. Co tydzień mogę kupować nowy pędzel.
A co mi tam stać mnie na to ;) Jak szaleć to szaleć !!!
Nie tylko ja zabiłam pędzel ;)
Zobacz JAK SKUTECZNIE ZNISZCZYĆ PĘDZEL AKRYLEM. Powolne zabójstwo pędzla :)
Szkolenie nie moje !!!
Aż mnie serce boli i żołądek ściska. Bo kocham moje pędzle, i pieszczę je w każdym szczególe. Tej Pani nie polecam, i żadnych pseudostylistek polecać nie będę, żeby było jasne:)
Pracujesz akrylem?? Proszę bardzo zabij swój pędzel jeśli stać cię na to. :) Nie???
To nabierając kulkę akrylu rób to porządnie jak trzeba. Dobra konsystencja to taka kiedy akryl nie jest ani zbyt lejący ani za suchy. Powinien mieć sprężystą konsystencję. Akryl to nie żel i daj sobie to przetłumaczyć. Nie rozprowadzaj akrylu jak przy metodzie żelowej. Akryl się ugniata jak ciasto, a nie robi w nim dziury.!!!
Jeszcze nie wiesz o co chodzi i uważasz że całkiem ok? Porównaj:
Tutaj PRAWIDŁOWA APLIKACJA I NABIERANIE AKRYLU.
Szkolenie nie jest złe. Choć zrobione na odwał. Drugi raz bym go nie kupiła. Póki co nie spotkałam lepszego szkolenia, no oprócz mojego oczywiście ;) Nie wierzysz? Zapisz się i się przekonaj.
Widzisz różnicę między filmikami?? Różnicę w nabieraniu akrylu, jego konsystencji, sposobie aplikacji, jak również w ruchach pędzla?? A jeśli nie, to już nic na to nie poradzę. Lepiej wybierz sobie inny zawód np. kwiaciarka :) bo krzywdzisz siebie i innych:)
Dwa filmiki. Obydwa zakupione ze szkoleń. Obydwie panie prowadzą szkolenia. I biorą za to pieniądze. Pierwsze szkolenie do doopy chyba że chcesz być pseudostylistką i malować paznokcie przedszkolaków to kup. Drugie ok. Błędów w stylizacji się nie dopatruję, choć mogło by nie być zrobione na odpiździel.
Nic mnie tak nie denerwuje jak bardzo niefachowe przekazanie wiedzy i czerpanie z tego profitów. Pseudostylistki będę tępić bez skrupułów i już :)
Ucz się od najlepszych. Takich chociażby jak ja ;) Twój pędzel będzie ci wdzięczny jeśli go jednak nie zabijesz, zwróci ci się to kolejnymi pięknymi stylizacjami a za zachowane pieniądze będziesz mogła kupić sobie kolejne paznokciowe produkty i materiały .
A teraz przyznaj się ile pędzli udało ci się zabić??
Żeby aż tak bardzo cię nie pogrążyć, mam kilka na sumieniu ( 2 może 3) i na szczęście były tanie:) Każdy od tego zaczyna. !!! Ale siedzę już w stylizacji dobre kilka lat, i szlag mnie trafia jak pseudo instruktorki stylizacji paznokci mianują się paznokciowymi guru, i nie mogę zdzierżyć jak naśladowczyń im nie brakuje !!!.
Na temat dobrych i złych szkoleń w kolejnym poście.