Moje cudeńka doszły, bo zamówiłam dwie białą dużą i małą czarną :)
Na pewno przyda mi się na kilka sposobów :)
W następnym poście video recenzja.
A póki co mały tutorial ze stempelków konad.
Płytki zamówiłam też z UberChicBeauty i sprawdzają się rewelacyjnie. Głęboki grawer, przez co wzorek na stempelku wychodzi perfekcyjnie, i nie schnie tak szybko za nim odbijecie go na paznokciach. Płytki nie były tanie. Ale ja wolę zapłacić więcej i mieć spokojną głowę:) Lakiery standardowe Konad. A lakier hybrydowy z Indigo.
Ja nazwałam moje zdobienie cupcakes. Tak mi się kojarzą:)
Pewno nie raz o niej usłyszycie ;)