Nie ma nic gorszego niż nadłamany paznokieć :) Przyszła do mnie kumpela, z paznokciem poklejonym, już nie pamiętam czym. Jakimś klejem czy coś, nieważne. Znacie to? Ważne że nie odpadł całkiem, więc można go było jeszcze uratować :)
W zasadzie to ma dwie stylistki, w zależności w jakim miejscu się znajduje najbliżej, i co jej się w jakim czasie przytrafi:) Jak bliżej mnie, to wpada do mnie na Thamesmead. Jak bliżej siebie, to wpada do Milton Keynes.
Kilka razy ratowałam jej już nadłamane paznokcie. Nie że stylistka niedobra. Tak się po prostu czasami dzieje:) Kobitka już jakiś czas nosi hybrydy na swojej naturalnej płytce. A jak się nosi hybrydy to moje zdanie jest takie, że najlepiej je ściągać frezarką, lub przynajmniej pilnikiem. Aceton mocno osłabia płytkę. I niestety nawet jak macie swoje długie twarde paznokcie, będą one dalej twarde ale łamliwe, czyli przesuszone. I wystarczy małe boom i gotowe.
Sama hybryda nie niszczy paznokci. Chodzi o aceton który wysusza płytkę. Owijając przecież palce wacikami z acetonem, na górze macie hybrydę, a pod spodem od dołu już naturalną nie zabezpieczoną niczym płytkę. Tak czy inaczej czysty aceton wnika w głąb płytki, i osłabia ją.
Więc moja rada jest taka: używajcie jak najmniej acetonu, a jak najwięcej piłujcie hybrydy. I róbcie sobie czasem przerwę na wykorzystanie chociażby normalnej zwykłej odżywki.
Dobra koniec mądrości.
Zdaję sobie sprawę że nie wszystkie macie frezarki. Machanie pilniczkiem 10 palców żeby ściągnąć hybrydę też do łatwych nie należy. Najłatwiej jest zawinąć palce w folię i już. Tak czy inaczej piłujcie ile wlezie, a reszta do acetonu, jeśli macie normalną zdrowa płytkę. Jeśli już robicie sobie same paznokcie. Jak uratować już nadłamany paznokieć, krótki filmik poniżej.
Na filmiku użyłam żelu jednofazowego bo szybciej. Ale z doświadczenia wiem, że jeśli macie wybór, to użyjcie osobno żel bazowy i żel budujący. Większa pewność że będzie trzymać na już nadszarpniętych paznokciach.
Ewentualnie możecie dodać primer, ale uważam że to nie jest konieczne. Paznokieć i tak już jest przesuszony. Nie katujcie już acetonem nadłamanego paznokcia, bo wam całkiem odpadnie lub się ukruszy prędzej czy później. Do ściągnięcia hybrydy wykorzystajcie frezarkę lub zwykły pilnik.
Jeśli nie macie na już wokół siebie stylistki paznokci, na przyszłość zaopatrzcie się chociażby w zwykły klej do tipsów z pędzelkiem, i potraktujcie pęknięcie a nie cały paznokieć klejem. Nie są drogie. Powinno pomóc, zanim traficie do salonu paznokci żeby naprawić szkodę.
A tak czy inaczej zawsze możecie się posłużyć zwykłą serwetką, torebką od herbaty, i zwykłym bezbarwnym top coat. Ale to już wiecie ;)
No i gotowe. Powinno trzymać do następnej stylizacji.