A no poznać po tym jak operuje pilnikiem. Zgodzisz się?? Gorzej jak używa frezarki;) Uważam że dobra znajomość gradacji pilników, jak również umiejętnego dobrania ich kształtu do pola zabiegu na płytce paznokciowej, a przede wszystkim prawidłowa technika piłowania to absolutna POD-STA-WA !!!. A tego niestety nie uczą na kursie. Noo… chyba że jesteś wyjątkiem, i załapałaś się na mega dobry kurs.
Trudno znaleźć dobre filmiki instruktażowe na ten temat w Polsce, więc trzeba się wspomóc wiedza zagraniczną :) Źle dobrany pilnik oraz nieprawidłowa technika piłowania mogą doprowadzić do łamania i rozdwajania się płytki paznokciowej, a nawet infekcji w obrębie paznokcia zwłaszcza jeśli najedziemy na skórki. Może warto o tym pamiętać przy następnym piłowaniu?
Profesjonalne podejście. Aż miło się ogląda :)
Podejście domowe na które lepiej nie patrzeć :)
A na pewno nie słuchać „fachowego” nazewnictwa.
Wierz mi że takie szkolenia instruktażowe samozwańczych pseudo stylistek, które sprzedają swoje kursy paznokci wcale nie jest mało. Jak widzę taki kurs wyłączam po paru sekundach i nie oglądam dalej bo szkoda mego czasu.
Chcesz być profesjonalna?? Nie używaj ozdobników typu: paznokietki, skóreczki, paluszki, boczki, brzeczki, bo tak się mówi do dzieci w przedszkolu !!!
Tylko nie mów że między tymi dwoma filmikami nie widzisz różnicy ;) Pilnik to nie kombajn którym trzeba orać pole !!! Nigdy nie dmuchaj na paznokcia od tego jest pędzel:) Może masz coś w buzi bo niedawno jadłaś lunch i nie daj boże jakimś cudem przefrunie to na klientki paznokieć? ;) Piłuj całą powierzchnią pilnika od jednego do drugiego końca chyba że chcesz aby twoje paznokcie się zapaliły i stanęły w ogniu :) Zawsze przecież odrosną ;)