Jak wykonać zdobienie.
Bardzo prosto :)
Wykorzystałam lakier hybrydowy Mistero Milano #9443 Antyczny róż. Mój ulubiony kolor:)
Nazwa do tematu pasuje jak ulał :)
Oraz folię transferową z Indigo animal print #08
Wskazówki żeby ułatwić wam sprawę, jeśli bierzecie się za przyklejanie folii:
Jeśli folia jest cała nadrukowana, czyli wzorek znajduje się na całej folii, jak w tym przypadku, lakier podkładowy do folii wybierajcie w podobnym kolorze. Folia nie zawsze lubi nam się dokładnie precyzyjnie przykleić na całą powierzchnię paznokcia, ponieważ jest bardzo cieniutka i czasami się rwie. Trzeba więc oprócz dobrego kleju odrobinę wprawy w jej nakładaniu:) Więc jeśli nie macie jeszcze zbyt dużego doświadczenia, tło pod folię wybierajcie w podobnym kolorze, wtedy różnice w braku folii w niektórych miejscach nie będą aż tak bardzo widoczne ponieważ folia zleje się z tłem :)
Klej do folii starajcie się kupować z tej samej firmy co folia. Zaoszczędzi wam to nerwów :)
Krótko jak nakładać folię i na co zwrócić uwagę:
Folię możesz nałożyć na każdą zmatowioną powierzchnię, a więc żel, akryl, hybryda. Najlepiej jest zmatowić nabłyszczacz lub bezbarwną hybrydę. Nie matujcie koloru ponieważ nie po to go kładłyście żeby go teraz usuwać. Kolor zostawcie w spokoju. Zwłaszcza jeśli macie niezbyt dobrze kryjące lakiery. Ja zawsze tak robię. Najlepiej zmatowić bezbarwną hybrydę. Z nabłyszczaczem, żeby go dobrze zmatowić trzeba się trochę namęczyć :)
Na dobrze zmatowiony (kostka polerska lub pilnik gradacja 240) i odtłuszczony paznokieć nakładamy cieniutko klej. Paznokieć musi być dobrze zmatowiony, odtłuszczony i suchy. Więc po przetarciu go cleanerem odczekajcie chwilkę aż cleaner wyparuje. Jeśli źle zmatowicie paznokcie, a więc pozostawicie zwłaszcza przy skórkach błyszczące miejsca, nawet jak nałożycie w to miejsce klej folia wam się nie przyklei.
Po nałożeniu kleju odliczcie 40 sekund aż klej zrobi się zupełnie przeźroczysty. Nie dotykajcie paluchami paznokcia sprawdzając czy klej jest już gotowy heh, bo będziecie musiały zaczynać wszystko od nowa :) Jak przykleicie za szybko folię, klej wam się przyklei do folii i wzorek wam się nie odbije.
I teraz najważniejsze: Przynajmniej ja tak robię i się sprawdza.
Zaczynam od delikatnego przyłożenia, przyklejenia folii na sam środek paznokcia. Nie ruszamy folią. Raz przyklejona pozostaje na paznokciu. A więc sam środek paznokcia, następnie biorę jednorazowy patyczek do uszu i zaczynam od doklejania folii przy skórkach i wolnym brzegu, czyli ogólnie mówiąc doklejam folię na około paznokcia. Następnie kieruję się patyczkiem do środka paznokcia. Wtedy macie większą pewność że wzorek na folii wam się nie porwie, a odbije się równomiernie:) Patyczka używam tylko jeśli przyklejam folię na cały paznokieć. Jeśli przyklejacie folię tylko punktowo, użyjcie radełka, ponieważ patyczek w miejscu gdzie nie ma folii przyklei się wam do kleju i zostawi włókienka a to już koniec :)
Wiadomo miejsce przy skórkach jest trudno dostępne, że czasami nawet patyczek do uszu nie pomoże :) Ja wtedy biorę pensetę lub radełko do paznokci i delikatnie dociskam folię żeby przykleić ją jak najbliżej skórek. Nie dociskajcie radełkiem zbyt mocno rysując po powierzchni bo zniszczycie sobie wzorek:)
I teraz tak: niektórzy odrywają folię szybkim, dynamicznym ruchem. Ja nie jestem zwolenniczką takiego odrywania. Odrywam folię powoli patrząc co się dzieje na paznokciu.
Na koniec kładziemy 2 warstwy nabłyszczacza. Jedna nie wystarczy, bo wam się folia zetrze.
Sumując: Jeśli mimo wszystko nie uda wam się dokładnie przykleić folii i będziecie musiały zaczynać wszystko od nowa, spiłujcie folię z hybrydy. Przemyjcie cleanerem paznokcie. Jeśli trzeba na nowo nałóżcie bezbarwny kolor lub nabłyszczacz i róbcie od nowa tak jak wam napisałam wyżej. Ponieważ jeśli za bardzo spiłowałyście hybrydę, klej i folia nie będzie wam się trzymać na naturalnej płytce.
Moja rada: nie ściągajcie folii z paznokcia cleanerem bo nie pomoże :) Cieniutka warstwa kleju wam zawsze zostanie. Więc pilnik w ruch lub kostka polerska. Nie używajcie też do ściągania folii acetonu lub removera, ponieważ podniesie wam hybrydę z paznokcia w miejscu skórek gdzie jest jej najmniej i przy wolnym brzegu paznokcia. Chyba że chcecie zacząć stylizację od nowego nakładania hybrydy :)
Na koniec zdobienie w przybliżeniu.
Macie swoje pomysły??