Czy wiecie że..

  Paznokcie szybciej rosną latem a niżeli zimą?

Czy wiecie że..
Trwałe barwienie paznokci znane było na Dalekim Wschodzie od stuleci. Wstrzykiwano pigment w macierz paznokcia, który rósł od razu kolorowy.(to musiało strasznie boleć :/ ) W Europie do początku dwudziestego wieku barwienie paznokci uważano za wulgarne. W roku 1925 pojawił się pierwszy lakier do paznokci – przezroczysty, w różowym kolorze.

Kilka lat później Charles Revlon, założyciel wielkiej obecnie firmy produkującej kosmetyki, wylansował nieprzezroczyste, kolorowe lakiery. Od tej pory są one ciągle udoskonalane i stały się powszechnym sposobem ozdabiania paznokci.

DŁONIE A PSYCHIKA.
Jak poznać i wykorzystać ludzką psychikę? – poznać psychikę możemy, poprzez obserwację., a wykorzystać, poprzez spryt. :)
Zacznijmy od samego początku. Chyba każdy wie, co to znaczy „obserwować”. Ewentualne wyjątki odsyłam do słownika ;) Jednak my zajmiemy się tutaj próbą wyjaśnienia, jak robić to tak, by były z tego jakieś korzyści dla nas i żeby powodowana obserwacją dedukcja nie była błędna.

Obserwując, należy zauważać wszystkie drobne szczegóły.
WSZYSTKO, naprawdę wszystko, ma jakieś swoje znaczenie i może wskazać nam na odbicie w psychice danego człowieka.

W wypadku dłoni patrzymy na paznokcie, palce i opuszki.

Jeśli chodzi o paznokcie: zwracamy uwagę na obecność lakieru do paznokci ,jak i na to, czy nie są one obgryzione. W wypadku lakieru trzeba przyjrzeć się kolorowi, oraz temu, czy na skórze nie ma śladów lakieru. ~~ Po co? ~~

Obgryzione paznokcie świadczą o nerwowym charakterze i częstym narażeniu na stres.
Obecność lakieru świadczy o dbałości o dłonie.
Kolor lakieru należy przyrównać z kolorem oczu, biżuterii, włosów i makijażem. Odpowiednie dopasowanie świadczy o wyrafinowaniu i dobrym guście.

Można iść dalej i dedukować, że osoba ta poszukuje swojej drugiej połówki, lub nawet taką już ma i jest nią zachwycona.
Jeśli zaś mowa o lakierze na skórkach, jest to kierunkowskaz w stronę stresu, nieostrożności, roztrzepania i braku perfekcji.

A jak z tym jest u was? ;)