Właśnie wybieramy się do Chinatown chińskiej dzielnicy w Londynie,
ponieważ Chińczycy świętują Nowy rok, i zapowiada się niezła parada:)
Z tego tez względu nie omieszkałam zrobić sobie szybkie zdobienie,
odpowiednie do tego klimatu:)
Lakiery które wykorzystałam
Całe malowanie zajęło mi jakieś nie więcej jak pół godziny:)
Kolor czerwony zawsze pięknie wychodzi na paznokciach:)
Mój ulubiony:)
Powiedzmy że jest to chiński znaczek szczęścia ;)
Chociaż pewno rodowitym chińczykom lepiej go nie pokazywać;)
bo tak naprawdę nie wiadomo co on znaczy, jeszcze się obrażą;)
Czarny liner
Mam nadzieję że uda mi się zrobić kilka fajnych fotek
z wypadu do dzielnicy czerwonych latarni ;)